By poprawić stan swojej skóry wiele kobiet, stosuje wymyślne i drogie kosmetyki, które często nie działają, a nieraz nawet pogarszają jej stan. Jest jednak sposób, by odświeżyć się i odmłodzić za kwoty znacznie niższe! Te sposoby stosowały już nasze babcie. O co mi chodzi? Oczywiście o domowe maseczki! Poniżej przedstawiam receptury na maseczki dla każdego rodzaju skóry.

Cera zwiotczała:

2 łyżki zmielonego rozmarynu zalać 1/2 szklanki wrzącej wody i pozostawić pod przykryciem przez kilkanaście minut. Jeżeli na skórze nie ma rozszerzonych naczyń krwionośnych, dodać łyżeczkę miodu, dokładnie wymieszać i nałożyć na twarz, szyję i dekolt. Pozostawić maseczkę na około 20 minut.

Cera o silnym łojotoku:

Łyżeczkę zmielonych bratków polnych, łyżkę sproszkowanego skrzypu i łyżkę sproszkowanego dziurawca zalać kilkoma łyżkami przegotowanej, wrzącej wody, a następnie dodać łyżeczkę otrąb pszennych. Nałożyć na twarz, przykryć płatkami ligniny i ręcznikiem; trzymać na twarzy 30 minut.

Cera tłusta:

Łyżkę drożdży zmieszać z zimnym przegotowanym mlekiem i dodać kilkanaście kropli wody utlenionej. Papkę nałożyć na twarz i pozostawić do całkowitego wyschnięcia. Następnie zwilżonymi opuszkami palców rozmasowywać maseczkę na skórze przez kilka minut, usuwając w ten sposób ze skóry warstwę zrogowaciałego naskórka.

Cera normalna i sucha:

Łyżkę utartej marchwi wymieszać z jednym żółtkiem, łyżeczką twarożku i kilkoma kroplami witaminy A. Dobrze wymieszaną masę nałożyć na twarz, szyję i dekolt. Zmyć po 20 minutach.

Cera sucha i normalna 2:

Rozgniecioną miękką brzoskwinię wymieszać z łyżeczką mąki ziemniaczanej i dodać żółtko. Wszystkie składniki dobrze ze sobą utrzeć i nakładać na skórę. Trzymać ok. 20 minut.

Cera tłusta i mieszana:

Łyżkę zmielonych płatków owsianych i łyżkę zmielonego skrzypu polnego zalać przegotowaną wodą, dodać kilkanaście kropli soku żurawinowego. Gdy cera jest bardzo tłusta i ma duże, rozszerzone pory, można dodać białko. Po 20 minutach zmyć ciepłą wodą.

Obok maseczek do pielęgnacji skóry, twarzy i dekoltu można stosować kompresy z naparu ziół. Kompresy gorące zmiękczają warstwę rogową naskórka, częściowo oczyszczają pory, ułatwiają prawidłowe krążenie krwi; kompresy naprzemienne – gorące i zimne – ujędrniają skórę, powodują jej lepsze ukrwienie i odświeżają koloryt. Niestety, kompresów naprzemiennych nie należy stosować przy skórach mających rozszerzone czy popękane naczynia krwionośne. Do kompresów potrzebne są większe chustki bawełniane, najlepiej z wyciętym otworem na nos, mogą być też płaty gazy. Stosuje się przede wszystkim zioła takie jak rumianek, szałwia, kwiat lipowy, arnika, skrzyp i rozmaryn. Dla skór tłustych wskazane są bratki, skrzyp i dziurawiec. Ziół nie należy parzyć w naczyniach aluminiowych.