Narzeczona Radosława Majdana i Perfekcyjna Pani Domu, Małgorzata Rozenek, chciała być niekwestionowaną gwiazdą wczorajszego pokazu Paprocki&Brzozowski. Jak się to udało?

Zacznijmy od zbyt głębokiego rozcięcia w żółtej kreacji, które co chwila stawiało celebrytkę w niezręcznej sytuacji. Kolejną wpadką była tona samoopalacza i bronzera, które sprawiały, że Rozenek wyglądała tanio i tandetnie.

Gwoździem do trumny była brudna sukienka maxi – ciągnący się po podłodze tren nie miał nic wspólnego z estetyką, czy lookiem mającym zawojować czerwony dywan. Czy i Waszym zdaniem Małgosia wczorajszego wieczoru prezentowała się po prostu koszmarnie?

Małgorzata Rozenek w brudnej, żółtej sukience na pokazie

Małgorzata Rozenek w brudnej, żółtej sukience na pokazie

Małgorzata Rozenek w brudnej, żółtej sukience na pokazie

Małgorzata Rozenek w brudnej, żółtej sukience na pokazie

Małgorzata Rozenek w brudnej, żółtej sukience na pokazie

Małgorzata Rozenek w brudnej, żółtej sukience na pokazie

Małgorzata Rozenek w brudnej, żółtej sukience na pokazie

Małgorzata Rozenek w brudnej, żółtej sukience na pokazie

Małgorzata Rozenek w brudnej, żółtej sukience na pokazie

Małgorzata Rozenek w brudnej, żółtej sukience na pokazie