Ciemna zieleń sukni i fiolet cieni do powiek? Scarlett Johansson udowodniła, że nie boi się odważnych połączeń.

Makijaż w kolorze różu i fioletu jest wykonany bardzo pieczołowicie. I te idealnie ułożone brwi!

Lucy Liu stawia na naturalność. Aktorka ma ładną cerę i wygląda świeżo – po co to niszczyć? Brwi jedynie delikatnie przyciemnione, zaś jedynym mocnym akcentem są doklejone sztuczne rzęsy, które pomalowano tuszem. Naszym zdaniem niekoniecznie, ale dzięki temu oko lepiej wychodzi na zdjęciach.

Wpadka Naomi Watts. Aktorka ma delikatną urodę, której niekoniecznie pasują mocne plamy różu na policzkach.

Lea Michele lepiej wygląda na ekranie, niż na czerwonym dywanie. Tutaj udowodniła, że czerwona szminka podkreśla jej mocno zarysowaną szczękę.

Makijaż Natalie Portman utrzymany jest w odcieniach subtelnego beżu i różu. Oko zostało umalowane jasnym perłowo-różowym cieniem i obwiedzione czarnym eyelinerem, zarówno na górnej, jak i dolnej powiece. Na policzkach dyskretny, blady róż i delikatnie perłowa szminka na ustach.

Kim Kardashian postawiła na świetlisty, delikatny make-up, którego podstawę stanowi porcelanowa cera (Kim rzuca opaleniznę!) i perfekcyjnie rozczesane, podkreślone rzęsy. Twarz wygląda, jakby zrezygnowano ze szminki i różu, co jest nieprawdą. Gwiazda ma na sobie pełny makijaż. Z tym, że wizażysta użył naturalnych barw. Sprawdzony patent rozświetlający oko – matowy, jasny cień pod brwiami.