1 września zdecydowanej większości z nas kojarzy się z powrotem do szkoły. Chociaż ja już do niej nie chodzę, doskonale wiem, z jakimi dylematami zmagają się nastolatki, które po wakacjach chcą powrócić w „wielkim stylu”. Tutaj pojawia się pytanie – jaki makijaż zrobić przed wyjściem do szkoły?

ZOBACZ TEŻ: CZYM JEST STROBING, NOWY TREND W MAKIJAŻU?

Tutaj należy pamiętać, że szkoła rządzi się swoimi prawami. Mocne makijaże pozostawcie sobie na imprezę, a gdy wybieracie się na lekcje pamiętajcie, że…

mniej znaczy więcej

Jeżeli nie wyobrażacie sobie wyjścia z domu bez makijażu, postawicie ja jego subtelną wersję. Mogę się założyć, że większości z Was wystarczy lekki krem BB do wyrównania koloru skóry! Jeżeli jednak macie niedoskonałości, zatuszujcie je przy pomocy korektora lub kamuflażu. Twarz możecie utrwalić przy pomocy pudru matującego. Trochę różu na policzki, delikatnie podkreślone brwi, wytuszowane rzęsy, a na ustach balsam lub błyszczyk w odcieniu nude. To wszytko! Żadnego konturowania twarzy, strobing raczej też nie będzie zbyt odpowiedni. Pamiętajcie również żeby nie przesadzić z podkreślaniem brwi (ekierka bardziej przyda się na matematyce niż przy wykonywaniu makijażu… ;)).

Lepiej zadbaj o skórę

O ile nie macie większych problemów ze skórą, wystarczy, że zadbacie o jej odpowiednie nawilżenie, a ona odpłaci się Wam promiennym wyglądem. Krem nawilżający i co najmniej 2 litry wody dziennie. To naprawdę może zdziałać cuda!

Może będzie wydawać się Wam to bardzo banalne, ale „tapeta” na twarzy naprawdę nie wygląda zbyt dobrze… A w szczególności u bardzo młodych osób. Poza tym, myślę, że nie tylko w mojej szkole nauczyciele kręcili nosem na mocny makeup…

A może Wy zdradzicie nam swoje sposoby na szkolny makijaż? Czekam na komentarze!

Makijaż do szkoły - jak powinien wyglądać? (FOTO)

Makijaż do szkoły - jak powinien wyglądać? (FOTO)