Wczorajszy komunikat spółki Zień, który pojawił się m.in. na oficjalnym facebooku marki, wywołał niemałe poruszenie w polskiej branży modowej. Przypomnijmy, że w jego treści zawarte zostały zarzuty skierowane przeciw Maciejowi Zieniowi, a dotyczyły one szeroko pojętego działania na szkodę firmy.

ZOBACZ TEŻ: Co dzieje się w spółce Zień? To koniec znanej marki?

Oświadczenie wywołało burzę i doczekało się oczywiście odpowiedzi samego projektanta. Zień przerwał milczenie dość obszernym komunikatem, który wystosował do mediów. Jego pełna treść pojawiła się m.in. na portalu Ewy Wojciechowskiej.

Projektant ostro odciął się od stawianych pod jego adresem zarzutów. Skwitował je kilkoma równie mocnym oskarżeniami…

W związku z pojawieniem się nieprawdziwych informacji na mój temat podanych w imieniu Zień Sp. z o.o. oświadczam, że wszystkie podane informacje są fałszywe, a ich autorami są osoby nieposiadające jakichkolwiek uprawnień do upubliczniania informacji związanych z marką Zień – pisze projektant, następnie zaś dowodzi, że publikowanie „pomówień”, jak nazywa oświadczenie, jest częścią planu współwłaściciela spółki, który chce wrogo przejąć kontrolę nad marką i znakiem towarowym ZIEŃ.

Warto zauważyć, że nikt nie podpisał oświadczenia wydanego w „imieniu spółki Zień Sp. z o.o.”, co dużo mówi o wiarygodności treści – zauważa Zień.

Prezes Zarządu FIRMY Zień sp. z o.o. (…) realizujący swój cel przejęcia kontroli własnościowej nad Zień sp. z o.o., decydował o niewypłacaniu należnych mi wynagrodzeń od kilkunastu miesięcy i dług spółki w stosunku do mojej osoby z tego tytułu przekroczył już poziom akceptowalny dla mnie, o czym spółka w swoim komunikacie nie napisała. Spółka do chwili obecnej nie uregulowała w stosunku do mnie swoich zobowiązań dotyczących lat 2013, 2014r i 2015r. W tym kontekście informacje o pobranych środkach pieniężnych ze spółki są nieuczciwe i krzywdzące dla mojej osoby.

– Przedstawiona w oświadczeniu w tonie sensacyjnym informacja o pobraniu z butiku towaru, którego jestem projektantem oraz wykonawcą i jednocześnie brak podania celu tego pobrania, jest manipulacją w komunistycznym stylu podobną do tej informacji, że zabrałem część własnych planów kolekcji.

– Moje projekty z lat poprzednich znane przez wszystkie osoby doceniające kreacje marki Zień są dostępne w katalogach i na stronach internetowych i potrzeba dużej wyobraźni, aby znaleźć cel w wymyślonej informacji, że upoważniłem jakieś bliżej nieokreślone osoby do pobrania tych projektów kiedy przebywałem w Brazylii.

– Jednocześnie oświadczam, że jestem większościowym udziałowcem w firmie Zień Sp. z o.o., którą tworzyłem od podstaw od 1997 roku.

– Ubolewam nad wpływem podanych pomówień na wizerunek mój oraz marki Zień, którą sam stworzyłem i nad którą pracowałem od 19 lat. Zaistniała sytuacja jest wyłącznie wynikiem moich relacji ze wspólnikiem (…) i nie ma związku z moimi innymi działaniami artystycznymi.

– W całym oświadczeniu podpisanym przez Zień Sp. z o.o. jest tylko jedno prawdziwe zdanie, a mianowicie, że wyjechałem do Brazylii 🙂

style="overflow:hidden;">Czyżby odpowiedź spółki była teraz tylko kwestią czasu?
Maciej Zień odpowiada na zarzuty spółki Zień (FOTO)

Maciej Zień odpowiada na zarzuty spółki Zień (FOTO)

Maciej Zień odpowiada na zarzuty spółki Zień (FOTO)