Taki „fason” bransoletek był modny zimą – szczególnie w okresie karnawałowym, kiedy to masywna bransoleta stanowiła idealne uzupełnienie imprezowego (i nie tylko) stroju.

Teraz nadal je nosimy – ale srebrne, czarne i złote zamieniamy na metaliczne błękity, fiolety, turkusy, róże i co nam jeszcze przyjdzie do głowy.

Chodzi o to, aby „lustrzana” bransoletka dodała trochę blasku żywym, wiosennym kolorom. Trzeba tylko uważać, aby nie przesadzić.

Te na zdjęciu obok to propozycja Bijou Drive – ale chyba w każdym butiku ze sztuczną biżuterią znajdą się podobne (jeśli nie identyczne).

Podoba się?