Liz Hurley nigdy nie obawiała się mocnych kolorów, a nawet dyskusyjnych fasonów kreacji. Udowodniła to po raz kolejny na imprezie Breast Cancer Research.

Aktorka pojawiła się w długiej kreacji w kolorze mocnego różu, co miało być nawiązaniem do symbolu walki z rakiem piersi – różowej wstążki. Intensywny kolor za nami, pora na fason, który byłby świetny gdyby zrezygnować z bufek na ramionach.

Generalnie Liz konsekwentnie chadza swoimi stylistycznymi ścieżkami, co niekoniecznie zawsze jest zgodne z obowiązującymi trendami. Jej jednak wydaje się to w ogóle nie przeszkadzać. Jak Wam się podoba aktorka w takim wydaniu?