Liv Tyler, gdy tylko chce potrafi wyglądać naprawdę niesamowicie. Udowodniła to ostatnio przy okazji nowojorskiego pokazu filmu The Ledge.

Aktorka pojawiła się na czerwonym dywanie w intensywnie niebieskiej sukience pochodzącej z jesiennej kolekcji Stelli McCartney. Jak same widzicie, obcisły fason kreacji doskonale podkreślił wszystkie krągłości gwiazdy.

W rolach dodatków wystąpiły szpilki Pigalle od Christiana Louboutina oraz czarna torebka ze sztucznych piór (również od McCartney).

Na jednym ze zdjęć możecie zobaczyć również mamę Liv – Bebe Buell. Czu uważacie, że są do siebie podobne?