Levis wyszedł na przeciw kobietom. Dżins, do tej potry traktowany bardziej jako strój uniseks, jest teraz na wskroś kobiecy.

I to w trzech wydaniach!

Twarzami (a właściwie kształtami) marki zostały trzy celebrytki.

Najpierw jednak zaczęło się od badań zleconych przez Levisa, które wykazały, że 87% kobiet chciałoby nosić lepiej dopasowane dżinsy. To odkrycie doprowadziło markę Levi’s do stworzenia linii dżinsów dopasowanych do różnych kobiet. A to niełatwe, bo przecież każda z nas (na szczęście!) jest inna.


W rezultacie linia Levi’s Curve ID podzielona na trzy kroje przeznaczone dla trzech różnych typów sylwetek: Slight, Demi i Bold Curve
– stąd kampania promująca prawdziwe kobiety wraz z ich zaokrągleniami, stworzona specjalnie dla damskiej publiczności.

Autorem zdjęć jest światowej sławy fotograf, Peter Lindberg, nagrodzony wyróżnieniami m.in. w kategoriach Highest Achievement Award for Fashion (Nagorda za największe osiągnięcie w dziedzinie mody) i Best International Fashion Photographer (najlepszy zagraniczny fotograf mody.

Lindberghowi postawiono jedno wyzwanie – indywidualność artystek Lykke Li, Violet i Miss Nine, uwydatniając ich charaktery, osobowości oraz indywidualną aurę.

Zdjęcia odbyły się w Los Angeles, w Californii. Każda z dziewczyn wybrała dla siebie miejsce, z którym jest związana emocjonalnie.

Podziwiamy więc Lykke Li w modelu Slight Curve przy Venice Beach, Violet w modelu Demi Curve przy Figueroa Terrace i Miss Nine w modelu Bold Curve przed Avalon Klub na Sunset Strip, klubem, gdzie występowała jako wschodząca gwiazda didżejskiej sceny, na której dziś święci triumfy.



Cytaty każdej z nich idealnie oddają klimat zdjęć i charakter dziewczyn:

Wierzę, że życie jest za krótkie na kompromisy i źle dobrane dżinsy
Lykke Li, Slight Curve – Timotei Zachrisson, szwedzka piosenkarka

Wierzę, że jeśli nie spróbuję, nigdy nie poznam odpowiedniego rozmiaru
“Violet”, Demi Curve – Pixie Geldof jako Violet, 19-letnia trensetterka

Wierzę w siebie w każdej sytuacji
Miss Nine, Bold Curve – czyli Kristin Schrot

Finalnym efektem jest zbiór fantastycznych zdjęć z każdą z artystek, które w idealny sposób uchwyciły miejski klimat Los Angeles. Każde zdjęcie jest naturalne, spontaniczne, ponad wszelką wątpliwość autentyczne i pełne wyrazu.