Kremy rozświetlające, zabiegi z kwasami… Tak, jesień to świetna pora na takie zabiegi. Warto jednak pamiętać o tym, by pomóc skórze od środka. Okazuje się – z czego niewiele osób zdaje sobie sprawę – że poprawić koloryt skóry można w 6 tygodni. Wszystko zależy od diety, jaką stosujemy.

Badacze z Uniwersytetu St. Andrews w Stanach Zjednoczonych badali związek między kolorem skóry, a pożywieniem, jakie przyjmujemy. Uczestnicy badania nie musieli zasadniczo zmieniać swojej diety, po prostu wzbogacili ją o pewne produkty. Już po 6 tygodniach obserwowano poprawę koloru.

W prasie, internecie i telewizji pełno jest reklam suplementów diety mających poprawić wygląd naszej cery. Tymczasem dużo skuteczniejszym sposobem jest zmiana sposobu odżywiania.

Zasada jest prosta: warzywa i owoce poprawiają naszą skórę. Im bardziej kolorowe, tym lepiej dla efektu, jaki chcemy osiągnąć. Ile jeść? Około trzech porcji dziennie. Przyjmuje się, że porcja to np. jedno jabłko, jedna papryka, jeden pomidor, etc. Zielone warzywa również pomagają. Najlepiej jeść je na surowo, gotowane na parze lub w postaci soków.

Oczywiście królową w poprawie kolorytu naszej skóry jest marchew, ale trzeba uważać, by nie przesadzić z jej ilością. 1-2 dziennie dadzą pożądany efekt, a przy okazji wzbogacą nas o karotenoidy, które dodatkowo naturalnie chronią przed słońcem i efektami starzenia. Beta-karoten dodatkowo spłyca zmarszczki. Czy trzeba większej zachęty, by sięgnąć po warzywa?