Niezależnie od tego, czy Lea Michele wybierając tę kreację chciała wodzić na pokuszenie, czy wzbudzać sensację, jedno sprowokowała na pewno: lawinę komentarzy.

Gwiazda, która niedawno przytyła, zdecydowała się na bardzo eksponującą biust, plecy i ramiona suknię w groszki Juana Carlosa Obando, buty Manolo Blanhika oraz biżuterię Jennifer Meyer.

Można było zobaczyć sporo. I nie chodzi tylko o odsłonięte (lub ledwo przysłonięte) piersi, ale i fałdki, które gromadziły się przy brzegach sukni. Widać, że nie tylko biust Lei się powiększył, ale gwiazda najwyraźniej nie ma z tego powodu kompleksów. Czy powinna? Naszym zdaniem nie, choć kreacja mogła być lepiej trafiona. To zdecydowanie nie jej krój, mimo że od frontu prezentuje się dobrze.

 
Lea Michele eksponuje ramiona, plecy i niewielki biust (FOTO

Lea Michele eksponuje ramiona, plecy i niewielki biust (FOTO

Lea Michele eksponuje ramiona, plecy i niewielki biust (FOTO

Lea Michele eksponuje ramiona, plecy i niewielki biust (FOTO

Lea Michele eksponuje ramiona, plecy i niewielki biust (FOTO

Lea Michele eksponuje ramiona, plecy i niewielki biust (FOTO

Dla porównania suknia na modelce:

Lea Michele eksponuje ramiona, plecy i niewielki biust (FOTO