Nietrzymanie moczu, suchość, dyskomfort, brak satysfakcji z życia seksualnego to problemy często wstydliwe, ale dość powszechne.

Niedoskonałości żeńskich okolic intymnych najczęściej są skutkiem porodu lub menopauzy. Ginekologia estetyczna pomaga się z nimi uporać. A zażegnanie tego typu niedoskonałości staje się coraz łatwiejsze dzięki nowatorskim zabiegom z użyciem lasera czy kwasu hialuronowego.

Najpopularniejszym zabiegiem tego typu jest waginoplastyka, wykonywana nie tylko ze wskazań estetycznych, ale również medycznych. Polega na zwężeniu i obkurczeniu pochwy. Umożliwia również leczenie nietrzymania moczu.

 –  Waginoplastyka jest znana już od lat, ale do tej pory wykonywana była przez chirurga skalpelem. Obecnie stosuje się w tym celu laser. Zabieg jest całkowicie nieinwazyjny, bezbolesny, trwa około 10 minut. Oczywiście zabiegi są wykonywane w serii, chociaż na niektóre schorzenia wystarczy nawet jedna wizyta u ginekologa – mówi agencji informacyjnej Newseria Lifestyle Katarzyna Chwedoruk, ekspert terapii estetycznych i dyrektor ds. medycznych SkinClinic.

Zabiegu takie są mało inwazyjne, nie odczuwa się po nich praktycznie żadnych skutków ubocznych czy bólu. Czasem niektóre pacjentki wspominają o lekkim pieczeniu. Oprócz laserowej waginoplastyki, mało inwazyjnym zabiegiem jest również powiększenie warg sromowych za pomocą kwasu hialuronowego. Zastrzyki tej substancji ujędrniają i nawilżają wargi sromowe oraz zwiększają ich objętość.

Laser, kwas hialuronowy - rewolucja w dziedzinie ginekologii