Kylie Jenner musi udowadniać, że nie stosuje botoksu?!

W tym klanie naprawdę dużo się dzieje! Członkowie rodzinki Kim Kardashian przyzwyczajeni są do operacji plastycznych i robienia wszystkiego, aby jak najdłużej zachować młodość i piękny wygląd. Panie poprawiają nosy, piersi, a nawet pupy, które powiększają do ogromnych, wręcz karykaturalnych rozmiarów!

ZOBACZ TEŻ: KYLIE JENNER RÓWNIEŻ MA OBSESJĘ NA PUNKCIE SWOJEJ PUPY?

W niezdrowej gonitwie za pięknem postanowiła również wziąć udział najmłodsza Jennerka – Kylie. Już jakiś czas temu pojawiły się plotki o tym, że nastolatka jest zazdrosna o karierę, jaką w modelingu robi jej siostra, Kendall Jenner. W związku z tym nastolatka postanowiła, że po swoich osiemnastych urodzinach na operacje plastyczne przeznaczy kilkadziesiąt tysięcy dolarów! W planach jest m.in. korekta nosa i powiększanie piersi.

Do tej pory nastolatka zdążyła powiększyć swoje usta, które zdecydowanie były jednym z głośniejszych tematów w przemijającym roku. Na Instagramie Kylie właśnie pojawiło się zdjęcie, na którym pokazała dziwną minę i zmarszczone czoło. Czyżby chciała zamknąć usta hejterom, którzy sugerowali, że wstrzyknęła botoks, aby jej brwi unosiły się do góry?

A tym czasem czekamy na jej osiemnaste urodziny, po których przekonamy się, czy Kylie spełni swoje „groźby”.