Ewa Pacuła jest ładną kobietą. Czasami lepiej, czasami gorzej ubraną. Modelka pojawiła się na imprezie Peroni. Chyba swoim strojem chciała połączyć grzeczną pensjonarkę z kobietą upadłą. Efekt wyszedł przerysowany.

Podkolanówki najbardziej rzucają się w oczy. Do tego ciężki czarny strój. Koronki, satyna, wzorki na nogach i biały kołnierzyk. Kto to wymyślił?! Aż człowiek chce się rzucić i oderwać połowę kreacji, żeby modelce było lżej.

Ewa Pacuła