Żel pod prysznic, krem, podkład, szminka…

Są kosmetyki, których obecność w naszej łazience jest oczywista.

Są też te, które nie przychodzą nam nawet na myśl, gdy myślimy o rzeczach potrzebnych.

A jednak wiele z nas po ich wypróbowaniu nie może się bez nich obyć. Oto 5 przykładów:

Puder utrwalający / fiksatywa

Może mieć formę sprayu, może mieć formę pudru – nieważne – wiele osób, które muszą nosić makijaż od rana do wieczora i nie mają czasu na poprawki, stosuje utrwalacz makijażu. Dzięki niemu podkład nie „spływa”, nawet pod wpływem wysokiej temperatury, cera na dłużej pozostaje matowa, a twarz dłużej wygląda na świeżą.

Kupisz tutaj.

Kosmetyki - z pozoru nie potrzebne, a tak przydatne

Kosmetyki - z pozoru nie potrzebne, a tak przydatne

Kosmetyki - z pozoru nie potrzebne, a tak przydatne

Kosmetyki - z pozoru nie potrzebne, a tak przydatne

Rajstopy w sprayu

Nie są w stanie zastąpić prawdziwych pończoch, ale mają tę zaletę, że wyglądają naturalnie (gdy dobierzemy odpowiedni odcień), a skóra nóg prezentuje się w nich jak wygładzona photoshopem.

Kupisz tutaj.

Kosmetyki - z pozoru nie potrzebne, a tak przydatne

Lash Extender

Niektórym zastępuje on sztuczne rzęsy. To nic innego, jak mikrowłókienka, które nakładamy na jeszcze wilgodny tusz. Są w stanie wydłużyć nasze naturalne rzęsy o 2-3 mm, a prezentują się znacznie bardziej autentycznie, niż doklejane kępki. Minusem jest fakt, że osypują się podczas aplikacji. Producent zdaje sobie z tego sprawę, dlatego do produktu dołączony jest niewielki pędzelek, którym „wymiatamy” wszelkie włókienka.

Kupisz tutaj.

Kosmetyki - z pozoru nie potrzebne, a tak przydatne

Wysuszacz lakieru do paznokci

Nie jest ani odżywką, ani bazą, ale wiele kobiet nie wyobraża sobie bez niego swojego manicure. Sprawia, że lakier schnie w minutę i dłużej utrzymuje się na paznokciach.

Kupisz tutaj.

Kosmetyki - z pozoru nie potrzebne, a tak przydatne

Suchy szampon do włosów

Te z nas, które dzięki niemu chcą „umyć” włosy, mogą o nim zapomnieć. Mimo to tego typu kosmetyk jest niezastąpiony m.in. w długiej podróży, gdy chcemy wyglądać świeżo. Lubią go też posiadaczki grzywek, które – jak wiadomo – przetłuszczają się najbardziej. Suchy szampon uwielbia m.in. aktorka Nikki Reed.

– Moja mama jest fryzjerką i zawsze powtarzała mi, bym nie myła włosów za często – im rzadziej, tym lepiej, więc swoje włosy myję może raz lub dwa razy w tygodniu i używam dużo suchego szamponu – wyznaje gwiazda.

Brzmi nieco ekstremalnie – my wciąż wolimy używać suchego szamponu do drobnego odświeżenia fryzury, nie zaś jako zastępstwo wody.

Kupisz tutaj.

Kosmetyki - z pozoru nie potrzebne, a tak przydatne

Kosmetyki - z pozoru nie potrzebne, a tak przydatne