Do wielkich imprez jeszcze trochę czasu, ale na przygotowania nigdy nie jest za wcześnie. Zwłaszcza, jeśli chodzi o pielęgnację. Wcale nie trzeba wyjeżdżać do SPA, aby zadbać o siebie.

Oto kilka rad, jak zrobić to w domu:

– zainwestuj w serum lub kurację w ampułkach, zwłaszcza, jeśli masz zmęczoną cerę; te parę tygodni pomogą skórze – w końcu makijaż to tylko zwieńczenie naszego dbania o siebie,

– włącz do diety dużo warzyw, owoców i wody; tak zdrowo naprawdę powinnaś się zawsze, ale perspektywa imprezy może dopomóc w trzymaniu diety,

– pamiętaj o maseczkach dobranych do swojej skóry; takie seanse maskowe możesz fundować sobie spokojnie 2 razy w tygodniu,

– jeśli możesz pozwolić sobie na dodatkowy wydatek rzędu 200 zł, warto wybrać się na zabieg rozświetlający z witaminą C – taką wyprawę zostaw jednak na dzień-dwa przed balem,

– zamiast zabiegu możesz kupić też krem z kwasami owocowymi o działaniu złuszczającym, w tym wypadku na efekty trzeba czekać kilka dni, a czasem i tygodni,

– skompletuj kreację; jeśli chcemy wyglądać „naj”, przygotowania mogą być długie, zwłaszcza, gdy chcemy znaleźć wymarzone dodatki; unikaj poważnej biżuterii i ozdób na wyrost – karnawał to szaleństwo, więc perły nie są konieczne, ale futerkowe bolerko z wstążką – jak najbardziej!