Nie ma to jak gorąca herbata z miodem i cytryną wypita po powrocie do domu w jesienny, słotny dzień. Na co dzień najczęściej zadowalamy się tradycyjną czarną herbatą. Ale półki herbaciarni uginają się pod ciężarem słoików z niesamowitymi mieszankami i herbatami różnych gatunków. Warto czasem odejść od rutyny i poeksperymentować z nowymi smakami pamiętając przy tym o różnych właściwościach herbat.

Czarna herbata – (odpowiednio parzona) szybko dodaje energii i odświeża. Zawiera dużo teiny, która pobudza i pomaga w koncentracji. Dzięki dużej zawartości
fluoru, wapnia i fosforu wzmacnia kości. Herbata ta zawiera również polifenole – związki niszczące wolne rodniki.

Zielona harbata – niektórzy stawiają ja o wiele wyżej niż tradycyjną czarną herbatę. Jest uznawana za najzdrowszą, ponieważ zawiera ogromne ilości przeciwutleniaczy, dzięki czemu zapobiega procesom rakowym, podobno hamuje również rozwój istniejących już komórek rakowych. Zielona herbata dobrze robi w chwilach napięcia i stresu, bo zawiera magnez. Jest tez bogata w potas, fluor oraz witaminy z grupy B, które poprawiają koncentrację i przemianę materii.

Biała herbata – działa orzeźwiająco, ułatwia trawienie, zawiera bardzo dużo polifenoli.

Czerwona herbata – drastycznie przyspiesza przemianę materii, ułatwia odchudzanie. Poza tym obniża poziom cholesterolu i wspomaga organizm w oczyszczaniu go z toksyn.