Kok jest nietypowy, bo asymetryczny. Biegnie przez całą głowę dając wrażenie „spadania” z niej.

Fryzura była ponoć pomysłem Alicii Keys.

– To był częściowo mój pomysł – powiedziała na gali rozdania nagród Grammy reporterom. – Na szczęście mój fryzjer od razu wiedział, o co mi chodzi.

Fryzura jest nieźle dobrana – stanowi ozdobę dość prostej, bezpretensjonalnej sukienki.

Skupia też całą uwagę na twarzy, a jest ona głównym atutem urody piosenkarki.