Echo ślubu Meghan Markle i księcia Harry’ego wciąż niesie się po świecie. Media zachwycają się młodą parą, a końca nie mają również komplementy, które spływają do księżnej Sussex. Jej makijaż zainspirował kobiety do dzielenia się na zdjęciami swoich piegów. Powstał wspaniały ruch, wspierający kobiety, które na ich punkcie mają kompleksy.

Eksperci szybko dostrzegli, że Meghan podczas ślubu miała na sobie naprawdę subtelną ilość makijażu. Postanowiła przede wszystkim nie ukrywać uroczych, naturalnych piegów. Od tamtej pory kobiety z całego świata publikują na Instagramie zdjęcia swoich plamek.

ZOBACZ TEŻ: KIM KARDASHIAN RYWALIZUJE Z MEGHAN MARKLE? ROZPACZLIWIE BŁAGA O UWAGĘ MEDIÓW…

Oczywiście wszystko to opatrzone odpowiednimi hasztagami #freckleslikemeghan, #frecklesfordays oraz #frecklegang. Wydawałoby się, że piegi to zupełnie naturalna, w pełni akceptowalna rzecz. Okazuje się, że nie zawsze. Największy problem z piegami mają bowiem ich właścicielki. Często nie akceptują siebie i zwłaszcza w okresie letnim robią wszystko, aby te piegi ukryć.

Wygląda na to, że Meghan zainspirowała kobiety do cieszenia się swoim naturalnym pięknem. Poniżej zamieszczamy kilka naszych ulubionych fotografii. Jeśli macie piegi zachęcamy Was, abyście się ich nie wstydziły, ponieważ są wyjątkowe!

ZOBACZ TEŻ: MEGHAN MARKLE PIERWSZY RAZ JAKO KSIĘŻNA SUSSEX! WYGLĄDA LEPIEJ NIŻ NA ŚLUBIE?

Co o tym sądzicie?