Kobiety pokazują, jak skończyło się u nich zakładanie doczepów (FOTO)

Piękne, gęste i lśniące włosy to marzenie wielu kobiet. Niestety nie każda z nas może tak powiedzieć o swoich kosmykach. Koloryzacja, rozjaśnianie i termiczne urządzenia do stylizacji włosów to główni winowajcy. Na pomoc przychodzą maseczki, wcierki, odżywcze ampułki i cała masa innych kosmetyków, ale o ile pomogą one zregenerować i nawilżyć włosy, to raczej nie sprawią, że staną się gęstsze.

ZOBACZ TEŻ: DLACZEGO INSTAGRAM JEST PEŁEN KLONÓW?

Oczywiście możemy skorzystać z suplementów diety, ale jest jeszcze jedna metoda, która gwarantuje o wiele szybszy efekt. Chodzi o zagęszczenie włosów za pomocą doczepianych pasm. Warunek powodzenia tej metody jest tylko jeden – znalezienie profesjonalnego salonu.

Niestety takiego szczęścia nie miały kobiety, które zdecydowały się na zabieg w jednym z angielskich salonów. Zamiast naturalnie wyglądającego zagęszczenia dostały jego zupełne przeciwieństwo. Ich włosy są teraz w opłakanym stanie – splątane pasma i prześwitujące metalowe klipsy – to skutki, z którymi muszą poradzić sobie same, bo salon, w którym wykonywały zabieg nie chce wziąć za to odpowiedzialności.

Jedną z klientek, które miały przykre doświadczenie z salonem jest Mairead O’Hare z południowego Manchesteru. Kobieta mówi, że chciała odzyskać pieniądze, za źle wykonany zabieg. I nie chodzi tylko o wygląd włosów. Klienta skarżyła się na mocny dyskomfort, ponieważ małe kawałki metalu wbijały się w jej skórę głowy. Kontaktowała się w tej sprawie z salonem, ale nie dostała żadnej odpowiedzi.

ZOBACZ TEŻ: KOCHA SOLARIUM DO TEGO STOPNIA, ŻE LUDZIE MYLĄ JĄ Z AFROAMERYKANKĄ!

Pracujący w salonie Lux Extensions fryzjerzy uważają, że kobiety atakują ich bezpodstawnie, a sam zabieg jest wykonany prawidłowo. Uważają też, że domaganie się zwrotu pieniędzy przez klientki jest absurdalne.

Myślicie, że te kobiety nie mają racji? Spójrzcie na zdjęcia ich włosów.