Dramatyczna historia, która przytrafiła się 50-letniej Shirley Potter z Adelaide w Australii to ostrzeżenie przed korzystaniem z produktów, których termin ważności wygasł. Kobieta twierdzi, że oślepła po zastosowaniu 20-letniego tuszu do rzęs.

To miał być uroczy wieczór spędzony z córkami. Przed kolacją Shirley pomalowała oczy starym tuszem do rzęs. Następnego dnia jej mąż zwrócił uwagę, że oczy kobiety są czerwone i rozpalone. Rozdzierający ból, który towarzyszył pieczeniu, był tylko początkiem dramatu, który przeżyła.

ZOBACZ TEŻ: KORZYSTASZ Z TESTERÓW KOSMETYKÓW W SKLEPACH? MOŻESZ BYĆ W NIEBEZPIECZEŃSTWIE!

W miarę upływu czasu Shirley czuła się coraz gorzej. Zauważyła też, że jej wzrok pogarsza się w zastraszającym tempie. Po wielokrotnych wizytach u okulisty specjaliści zdjagnozowali u niej poważną infekcję i stopniową utratę wzroku.

Eksperci są jednogłośni- takie infekcje mogą powstawać po zastosowaniu przestarzałych kosmetyków do makijażu. Uczulają na świadome korzystanie z tego typu produktów. Przypominają o zasadzie, która głosi, że takich kosmetyków nie powinno stosować się po upływie sześciu miesięcy, a już na pewno nie po dwudziestu latach!

Zasady te dotyczą nie tylko kosmetyków, które stosujemy w okolicach oczu. Należy zwracać uwagę na termin przydatności wszystkich produktów. Warto wziąć pod uwagę również datę otwarcia kosmetyku, jego sposób przechowywania oraz typ opakowania.

ZOBACZ TEŻ: ZNAMY SEKRET WSPANIAŁYCH RZĘS KHLOE KARDASHIAN! TO BARDZO TANI TUSZ…

Większość kosmetyków posiada symbol PAO, który jest wskazówką, naprowadzającą na termin bezpiecznego użytkowania. W przypadku eyelinerów oraz maskar jest to zazwyczaj sześć miesięcy, szminek i konturówek trzy lata, kosmetyków do pielęgnacji dwanaście miesięcy.