Gwiazdą kwietniowego numeru francuskiego wydania Vogue’a jest Scarlett Johansson.

Widzimy ją na okładce w seksownej pozie, z mocno umalowanymi oczami i wyeksponowanym biustem. I mimo że już nie raz oglądaliśmy ją w magazynach w podobnych pozach, to ze swoimi ciemnymi włosami prezentuje ona inny rodzaj seksualności, niż jako blondynka w stylu Marilyn Monroe.

I to właśnie było największym problemem dla edytorów Vogue’a. – „Ta okładka była bardzo trudna” – przyznaje Carine Roitfeld. – „Chcieliśmy, aby ludzie od razu rozpoznali na niej Scarlett, lecz ona zmieniła kolor włosów” – dodaje redaktor naczelna.

Pięcioosobowy zespół musiał zdecydować się na najlepszą fotografię spośród kilku propozycji. Jak Wam się podoba ich wybór?

 Kłopoty z włosami Scarlett Johansson