Kristen Stewart już nie raz udowodniła, że może wyglądać świetnie w projektach największych kreatorów pod warunkiem, że taka kreacja pasuje do jej osobowości i wieku. Na gali American Woman: Fashioning a National Identity aktorka wzorcowo pokazała jak skutecznie dodać sobie lat przez stylizację.

Aktorka zaprezentowała czarną, dość przytłaczającą suknię z kolekcji Chanel, którą skomponowała z czółenkami Sergio Rossi. Uroku zdecydowanie nie dodawała jej fryzura – zaczesane na bok, lekko podkręcone włosy. Według nas jedynym, mocnym atutem tej stylizacji są subtelnie wyeksponowane nogi aktorki, co dodało trochę lekkości ciężkiemu wizerunkowi.

A było już tak dobrze, ta stylizacji jednak nie przekonuje nas zupełnie, co Wy sądzicie na ten temat?