16-letnia obecnie Kira Plastinina przez jakiś czas była na ustach wszystkich – młodziutkiej projektantce start w świecie mody zapewnił ojciec-milioner – Siergiej Plastinin. Jedni upatrywali w niej niezwykłego talentu w projektowaniu strojów, inni twierdzili, że kolekcje Kiry są bardzo przeciętne, a cała jej kariera to nic innego jak młodzieńczy kaprys.

Swój pierwszy butik w USA Kira otworzyła z wielkim rozmachem w maju ubiegłego roku. Wkrótce pojawiły się kolejne, a przez pewien czas ubrania naprawdę dobrze się sprzedawały. Teraz jej sklepy są zamykane jeden po drugim – kolekcje przeceniono o połowę, a przed wejściem do butiku przy osławionej Piątej Alei pojawiła się tablica informująca o likwidacji. Krótka kariera Kiry Plastininy dobiega końca.

I znowu pojawia się pytanie: czy Kira jest kolejną ofiarą kryzysu ekonomicznego, który coraz boleśniej dotyka świat mody, czy też po prostu fenomen młodej rosyjskiej projektantki przejadł się i splajtowałaby ona tak czy inaczej?