Zakończyła się 4. edycja programu You Can Dance.

Czekając na ostatni odcinek mieliśmy nadzieję, że Kinga Rusin zaprezentuje się w jakiejś wyjątkowo udanej kreacji. Niestety, prowadząca nie spełniła naszych oczekiwań i na wielki finał wybrała długą, żółtą suknię, przełamaną czernią.

Była to odcinana pod biustem kreacja, spod której wystawało coś w rodzaju czarnej góry od bikini, do której kolorystycznie zostały dopasowane sznury korali i peep-toes na obcasach.

Rusin pokazała też odmienioną fryzurę w postaci poupinanych loczków oraz wyrazisty makijaż w odcieniach zieleni.

W całej stylizacji było coś bardzo nienaturalnego, co sprawiło, że Kinga Rusin wyglądała na przebraną, a nie ubraną.

A jakie jest Wasze zdanie na ten temat?

 Kinga Rusin jak kanarek

 Kinga Rusin jak kanarek