Kim Kardashian ma obsesję na punkcie swojego wyglądu, do tego stopnia, że niedawno wpadła na dosyć dziwaczny pomysł. Postanowiła odwiedzić kostnicę, by tam uczyć się sztuki makijażu na nieżyjących osobach.

Celebrytka tłumaczy swoje dziwne zachowanie tym, że sama chce jak najlepiej prezentować się w trumnie, dlatego z zainteresowaniem przyglądała się temu nietypowemu zajęciu.

ZOBACZ TEŻ: KOSMETYKI RIHANNY DOSTĘPNE W POLSCE!

Kim zdradziła, że temat śmierci ją intryguje, dlatego też sama chce się na nią jak najlepiej przygotować. Jednak wizyta w kostnicy była dla niej szokującym doświadczeniem, na widok martwej osoby gwiazda zaczęła czuć się nieswojo.

Na szczęście nie była tam sama. Celebrytce, jak zwykle, towarzyszył sztab ludzi pracujących nad jej programem. Oprócz nich, w kostnicy pojawił się także makijażysta Matio Dedivanovic. W trakcie balsamowania ciała kobiety, okazało się, że nie jest to martwa osoba. Kim zorientowała się, że jej klatka piersiowa się porusza.

ZOBACZ TEŻ: JOAN SMALLS UŻYWA KREMU PRZECIWSŁONECZNEGO DO KONTUROWANIA TWARZY!

Podstawiona modelka leżała bezwładnie, dlatego na początku wyglądała jak nieżywa osoba, mimo tego, to doświadczenie było dla Kim bardzo poruszające.

Co Wy na to?