Na tegorocznej gali ESPY Awards prawdziwą furorę zrobiła Kerry Washington.

Ciemnoskóra piękność pojawiła się na czerwonym dywanie w sukience tak krótkiej, że schylanie się w niej mogłoby stanowić nie lada kłopot. Warto jednak podkreślić, że decydując się na odsłonięcie nóg, Kerry zachowawczo zakryła dekolt. W końcu nie od dziś wiadomo, iż co za dużo, to niezdrowo.

Wybrana przez gwiazdę srebrna kreacja to projekt autorstwa Jenny Packham. Aktorka zestawiła go z dobranymi pod kolor, szalenie wysokimi szpilkami oraz malutką torebeczką.

Jak podoba się Wam całość?