Świąteczno-sylwestrowy przestój imprezowy już dawno za nami, gwiazdy i celebrytki wróciły już do normalnego życia i regularnego bywania na salonach. Wczoraj zebrano się m.in. na prezentacji nowej kolekcji Badury na wiosnę/lato 2018. Wśród zaproszonych gości znalazła się m.in. Kasia Warnke. Jesteście ciekawe, jak wyglądała?

ZOBACZ: KASIA WARNKE PRZYSZŁA NA CZERWONY DYWAN W… SUKNI ŚLUBNEJ?

Jeżeli chodzi o stylizację to aktorka jak zwykle postawiła na klasykę. Miała na sobie eleganckie czarne spodnie, które połączyła z białą koszulą. Ciekawym elementem były srebrne szpilki z czubkiem, które były ciekawym przełamaniem całej stylizacji. Kasia dobrała jeszcze do tego beżowy trencz o oversize’owym kroju.

Naszą uwagę zwrócił jeszcze jej makijaż. Aktorka nie pierwszy raz postawiła na makeup no makeup. Rozświetlona twarz, bardzo delikatnie podkreślone oczy, usta w odcieniu nude… Z daleka Warnke wyglądała jakby na imprezie pojawiła się bez makijażu.

ZOBACZ: JAK MĄŻ WARNKE REAGUJE NA ODWAŻNE SCENY SEKSU SWOJEJ ŻONY?

Co powiecie na taką wersję aktorki?

Kasia Warnke znowu udowadnia, że nie potrzebuje grubej warstwy makijażu?

Kasia Warnke znowu udowadnia, że nie potrzebuje grubej warstwy makijażu?

Kasia Warnke znowu udowadnia, że nie potrzebuje grubej warstwy makijażu?

Kasia Warnke znowu udowadnia, że nie potrzebuje grubej warstwy makijażu?

Kasia Warnke znowu udowadnia, że nie potrzebuje grubej warstwy makijażu?

Kasia Warnke znowu udowadnia, że nie potrzebuje grubej warstwy makijażu?