Tak, wiemy, że człowieka nie ocenia się po wyglądzie, ale jakim cudem Kasia Sowińska chce być postrzegana jako poważna prezenterka, skoro zgadza się na takie kreacje?

W podobną suknię można by ubrać lalkę Barbie. Jesteśmy pewni, że na widok takiej ilości różu i jeszcze w takiej postaci jej plastikowa główka niezmiernie by się ucieszyła.

Kasia Sowińska w wielkiej kokardzie