Ostatnio nieczęsto mieliśmy okazję do oglądania Justyny Steczkowskiej w tak eleganckiej kreacji, w jakiej pojawiła się w Teatrze Wielkim na premierze Tristana.

Tym razem obyło się bez cekinów, błyskotek i mocnych kolorów. Piosenkarka miała na sobie obcisłą, czarną spódnicę z podwyższonym stanem, szarą bluzkę z licznymi falbankami tworzącymi coś na kształt żabotu, oraz wieczorowe bolerko.

Strój uzupełniły dodatki – pasek z białym i czarnym oczkiem oraz mała torebka. Nie zabrakło też ulubionego obuwia Steczkowskiej – ozdobnych sandałków, które nam jednak nie przypadły do gustu. Wolelibyśmy zwykłe, czarne pantofle na wysokich obcasach, które lepiej pasowałyby do całości oraz korzystniej by wyglądały w połączeniu z futrem.

Za to mąż Justyny – Maciej Myszkowski – zapomniał o elegancji i pojawił się w stroju rodem ze Strażnika Teksasu.

Jak Wam się podoba Justyna Steczkowska w wieczorowym wydaniu?

 Justyna Steczkowska wieczorowo

Justyna Steczkowska i Maciej Zień
 Justyna Steczkowska wieczorowo

Justyna Steczkowska z mężem
 Justyna Steczkowska wieczorowo

 Justyna Steczkowska wieczorowo