Blogerki modowe nie zwalniają ani na chwilę. Wyjazdy, imprezy, eventy to dla nich chleb powszedni. A nawet praca. Wczoraj wieczorem w Warszawie odbyła się premiera kalendarze YES. Nie mogło zabraknąć na niej Jessiki Mercedes, która pomimo choroby stawiła się na imprezie.

ZOBACZ: JESSICA MERCEDES W SUKIENCE ZA… 139 ZŁOTYCH!

– Mam na sobie chyba 150 warstw makijażu, chyba nie widać, że jestem chora? – powiedziała na swoim Snapchacie.

Blogerka żaliła się, że rozłożyła ją choroba, jednak nie odpuściła okazji do pojawienia się na salonach. Co więcej – gruba warstwa makijażu i nienaganna stylizacja sprawiły, że w ogóle nie było widać po niej choroby. Miała na sobie koronkową koszulę, skórzaną minispódniczkę oraz oversize’ową marynarkę w kratę. Nie zabrakło również modnych dodatków – blogerka postawiła na botki na obcasie oraz swoją ulubioną małą torebkę od Saint Laurent.

– Bluzka włożona w rajstopy i gacie, żebym nie była jeszcze bardziej chora – zdradziła blogerka.

ZOBACZ TEŻ: KTO UBIERA SIĘ LEPIEJ: MERCEDES, MARINA CZY HORODYŃSKA?

Poświęcenie?

Jessica Mercedes o swojej stylizacji: Bluzka włożona w rajstopy i gacie (FOTO)

Jessica Mercedes o swojej stylizacji: Bluzka włożona w rajstopy i gacie (FOTO)

Jessica Mercedes o swojej stylizacji: Bluzka włożona w rajstopy i gacie (FOTO)

Jessica Mercedes o swojej stylizacji: Bluzka włożona w rajstopy i gacie (FOTO)