Polska uchodzi za kraj zazdrości. Nie lubi się u nas, gdy ktoś ma lepiej, ładniej, lżej. Jessiki Mercedes nie lubi się też za jej wypowiedzi („strasznych twarzy hejterów” nie wybaczy jej chyba nikt), ale blogerka jest na dobrej drodze, by zrazić do siebie nasz gwiazdorski światek.

Będąc gościem talk show Łukasza Jakóbiaka przyznała zapytana o zarobki:

– Ja nie mówię o stawkach, bo nie chcę denerwować ludzi… Już bardziej.

Oj, chyba jednak chce, bo ostatecznie zdradziła, że blogerki zarabiają jednak więcej od polskich celebrytów, a zapytana o to, czy kupiła którąś z rzeczy, które ma na sobie, Jessica zdradziła: No żadną… Potwierdziła,  że  są  to  prezenty  od  marek.

Tak więc albo zarobki gwiazd w Polsce są skromne, albo blogerki zarabiają prawdziwe krocie.

Żeby nie było tak gorzko chciała się też trochę pokajać. Powiedziała bowiem, że wiele rzeczy poprawiłaby w swoim wyglądzie:

– Dużo rzeczy… mam strasznie gruby brzuch, boczki mam. Mam krzywą twarz i krzywe zęby. Mam krzywy kręgosłup i nie mam kości ogonowej, więc mnie tyłek często boli. Dużo mam rzeczy  złych.

Czy wypada zaprzeczyć?

Jessica Mercedes: Blogerki zarabiają więcej niż celebryci

Jessica Mercedes: Blogerki zarabiają więcej niż celebryci