Czy połączenie Jessiki Biel z suknią z Atelier Versace mogłoby ze sobą nie zagrać? Niestety tak…

Patrząc na zdjęcie aktorka z gali Costume Institute 2009, aż trudno uwierzyć, ze to ta sama naturalna dziewczyna, która wzbudzała zachwyt na czerwonych dywanach.

Narzeczony Jessiki – Justin Timberlake był jednym z prowadzących uroczystość, więc Biel postanowiła tego wieczoru wyglądać naprawdę zjawiskowo.

Jednak postarała się za bardzo. Czerwona kreacja z licznym falbanami z kolekcji wiosna 2009 Atelier Versace potrafiłaby się obronić, zwłaszcza z satynowi pantofelkami Christiana Louboutina i diamentowymi kolczykami, gdyby nie okropna, sztuczna opalenizna, jaką zafundowała sobie aktorka.

Wraz z nią prysła cała dziewczęcość i świeżość – którymi charakteryzowała się Jessica.

Jakie jest Wasze zdanie o takim wyglądzie Jessiki Biel?

 Jessica Biel przesadziła z opalenizną

 Jessica Biel przesadziła z opalenizną

Atelier Versace – wiosna 2009
 Jessica Biel przesadziła z opalenizną

 Jessica Biel przesadziła z opalenizną