Bywają takie chwile w życiu gwiazd, kiedy nie wypada wyskoczyć w kusej sukience z wielkim dekoltem i zabłysnąć pupą, którą ochoczo pokazuje się na różnych galach.

Taką okolicznością temperującą styl jest na przykład spotkanie z prezydentem kraju.

Jak z podobnej okoliczności wybrnęła Jennifer Lopez? Niestety, musimy stwierdzić, że poległa. Choć wybrała elegancki i raczej pewny strój – długą suknię opinającą sylwetkę (może nawet trochę za ciasną), to cały wizerunek położyła na łopatki stylizacja włosów i makijaż.

Przytłoczona włosami i ciemnym makijażem oczu Lopez wyglądała, jakby przybyło jej kilka lat albo przynajmniej miała sporo problemów na głowie. Nie tak wyobrażamy sobie szykowną kobietę na gali z prezydentem.

A Wam jak się podoba ostatnie wystąpienie gwiazdy?

Jennifer Lopez pokazuje, jak dodać sobie lat

Jennifer Lopez pokazuje, jak dodać sobie lat

A dla porównania zdjęcie pierwszej damy

Jennifer Lopez pokazuje, jak dodać sobie lat