Piękna Jennifer Lawrence słynie z poczucia humoru i fantastycznego gustu. Aktorka, która w Wenecji promowała swój najnowszy film „Matka!” na festiwalowym czerwonym dywanie, pokazała się w oszałamiającej sukni Diora i diamentach Tiffany’ego wartych ponad 37 tysięcy dolarów!

Choć aktorka zaliczyła kilka wpadek w poprzednich latach, tym razem podjęła wszystkie niezbędne środki ostrożności, aby chronić swoją suknię. Tiulowa, wyszywana groszkami sukienka, poza tym, że jest piękna, wygląda na bardzo ciężką, długą i logistycznie problematyczną.

ZOBACZ TEŻ: JAK JENNIFER LAWRENCE UDAŁO SIĘ TAK SCHUDNĄĆ?

Skromny, kwiecisty wzór idealnie dopełnił tę prostą, ale elegancką stylizację. Warto również podkreślić, że aktorka miała na sobie niezwykły makijaż. Delikatne odcienie ciepłego makijażu w kolorze nude i jej rozświetlona skóra przyciągały wzrok! I takim elementem był również jej biust, bowiem suknia perfekcyjnie go podkreślała. Dodatkowo aktorka zdecydowała, że nie założy stanika. Nie spowodowało to jednak, że stylizacja wyglądała wulgarnie. Wręcz przeciwnie wszystko z umiarem i klasą.

Jak wypadła?

Jennifer Lawrence wiedziała, że będzie hardcore, ale i tak wybrała tą sukienkę

Jennifer Lawrence wiedziała, że będzie hardcore, ale i tak wybrała tą sukienkę

Jennifer Lawrence wiedziała, że będzie hardcore, ale i tak wybrała tą sukienkę