Jennifer Hudson, która przez lata uchodziła za pulchną i niezbyt seksowną gwiazdę, przeszła wielką metamorfozę.

Kilkadziesiąt zgubionych kilogramów uczyniło z niej prawdziwą bohaterkę i zainspirowało wiele kobiet, które bezskutecznie walczyły z nadwagą.

Od odchudzenia Jennifer minęło już sporo czasu, a gwiazda nadal trzyma doskonałą formę i nie przytyła ani kilograma.

Udowadnia to najnowszej okładce magazynu Self, w którym opowiada, jak bardzo jest dumna z nowej sylwetki.

Odchudzałam się już wcześniej, jednak tym razem ćwiczyłam wręcz fanatycznie – wspomina piosenkarka. – Wstawałam o 5.00, ćwiczyłam, biegałam przez godzinę, potem wracałam do domu, szłam spać i o 13.30 szłam na kolejną sesję. Po południu jeszcze Tae-Bo. Tak wyglądał cały mój dzień. Oczywiście do tego dochodziła dieta – piersi kurczaka, brązowy ryż i warzywa. Jestem bardziej dumna ze swego schudnięcia, niż z Oskara! – podsumowała.