Jennifer Aniston znana jest z zamiłowania do strojów prostych i eleganckich, które nie pokazują byt wiele, dlatego jej kreacja z gali Women In Film 2009 Crystal&Lucy Awards była totalnym zaskoczeniem.

Widocznie Jennifer nie żartowała, gdy mówiła, że po 40. odkryła swoją seksualność, bo tego wieczoru zaprezentowała się w bardzo uwodzicielskim wydaniu.

Aktorka miała na sobie metaliczną mini bez ramiączek, która zwracała uwagę na jej zgrabną figurę i zaskakująco duży biust. Była to zmodyfikowana wersja kreacji z wiosenno/letniej kolekcji Prady, do której Jen dobrała jedynie delikatne sandałki.

Jej ciało, jej włosy, jej skóra – Aniston udowodniła, że idealnie nadaje się do wymarzonej przez siebie roli dziewczyny Bonda.

Czy Wam również przypadła do gustu w takim wydaniu?

 Jennifer Aniston seksowna jak nigdy

 Jennifer Aniston seksowna jak nigdy

 Jennifer Aniston seksowna jak nigdy