Ostatnio coraz więcej mówi się o niejakim Japan style. Wystarczy w wyszukiwarce wpisać podobne hasło, pojawią się między innymi słowo „tanie”. Bo takie ubrania tanie są, ale na eBayu. Tam można je kupić za cenę odpowiadającą ich jakości – tanie bawełniane bluzki z kiepsko doszytymi falbankami czy odpadającymi guzikami kosztują tam nie więcej, niż kilka dolarów (zaś kilkanaście za sukienki i płaszcze!).

W Polsce, na Allegro, sprzedawcy windują ceny. Aukcje ozdobione zdjęciami ślicznych, drobnych Japonek, zachęcają wiele dziewczyn do wydania o wiele więcej, niż ich zagraniczne koleżanki. Bo liczy się to, że ładne i że urocze. A co, jeśli zamówiona przesyłka dojdzie do domu? Są rozczarowania, są i zachwyty.

– Sama kupiłam parę sztuk ubrań reklamowanych pod tym hasłem i byłam zawiedziona – twierdzi nasza Czytelniczka kryjąca się pod pseudonimem Clarity. – Słabiutkie wykonanie, rozpadające się szwy, jednym słowem ciuszek nie przetrwa kilku wyjść. Choć nie są drogie (ceny 90 zł za sukienkę) nie polecam.

Poniżej kilka cytatów z forum.gazeta.pl:

Zakupiłam na allegro 2 sukienki z opisem w aukcji JAPAN STYLE. Jestem z ncih zadowolona, nie żaden rarytas, ale naprawde ładne letnie sukienki, nieźle skrojone. Biorąc pod uwage, że jedna kosztowala 90 zł a druga niecałe 80 zł myślę, że to dobry zakup.

***

Bardzo spodobał mi się popielaty płaszczyk z takimi bufiastymi rękawami odcinanymi od łokci, z klapami. Niestety, tym musiałam zwrócic go po zmierzeniu. Płaszczyki są wg mnie okropnie niestarannie uszyte, guziki paskudne i najtańsze, w dodatku krzywo przyszyte. Najwięcej zastrzeżeń miałam do materiału, który na zdjęciu wyglądał ślicznie –
jak gruba porządna tkanina wełniana, a okazał się szmatławy. Nie wiem jak jest z bluzkami i spódnicami, ale odradzam.

***

kupiłam na allegro sukienkę, którą od razu zwróciłam.
niestety w rzeczywistości totalnie odbiegała od tego, co było na zdjęciu

***

Hej, ja ostatnio zamawialam 2 sukienki Japan, jedna dla siebie i druga dla kolezanki i są naprawdę śliczne!!! Obie jestesmy bardzo zadowolone 🙂 Moja sukienka jest identyczna jak na foto, zreszta przed zakupem poprosilam sprzedawce o real foto.

Wniosek? Przed zakupem warto poprosić o tzw. real foto, czyli zdjęcie sprzedawanego produktu zrobione przez sprzedawcę, a nie reklamowe fotografie, gdzie dziewczyny (i ubrania) wygładzone Photoshopem prezentują się – a jakże – bez zarzutu.

A jakie są Wasze doświadczenia z podobnymi zakupami?

Dziękujemy Clarity za pomysł na newsa. Niestety, wymagał on przeredagowania i rozwinięcia.

Japan Style

Japan StyleJapan Style