Lato to doskonały moment na zmiany w mieszkaniu. Remonty, zmiana aranżacji wnętrza czy nawet niewielkie przestawienie mebli – wymagają trochę pracy, ale efekty zazwyczaj bardzo poprawiają nam samopoczucie.

Zanim więc zaczniecie zastanawiać się nad tym, co zmienić, dowiedzcie się paru rzeczy na temat kolorów, jakimi się otaczamy. Który warto wybrać, a z jakiego zrezygnować, by nie czuć się źle we własnym pokoju?

Po pierwsze – nie przesadzamy z ilością kolorów w pomieszczeniu. Dobrze jest wybrać jeden dominujący i uzupełnić go dwoma kolorami dopełniającymi, które zastosujemy na mniejsze powierzchnie (najczęściej dodatki – poduszki, gadżety, ozdoby). Dominujący kolor powinien być w jaśniejszym odcieniu, nasycone barwy sprawdza się w dodatkach.

A teraz sekrety kolorów:

Czerwony – to energia, determinacja i siła. Kolor działa na emocje, poprawia metabolizm, podnosi ciśnienie.

Żółty – radość i zabawa, ale także intelekt. Ociepla atmosferę miejsca, pozytywnie wpływa na aktywność umysłową, ale w nadmiarze źle wpływa na samopoczucie.

Pomarańcz – łączy ciepło żółtego z energią czerwieni, nadaje się do kuchni i dziennych pokoi.

Zielony – świeżość, wzrost, harmonia. Daje odpoczynek naszym oczom i przynosi poczucie stabilności oraz bezpieczeństwa.

Niebieski – obniża ciśnienie, koi nerwy. Jest polecany do miejsc, w których pracuje się umysłowo – sprzyja bowiem jasności myślenia.

Fiolet – to połączenie energii płynącej z czerwieni ze stabilnością, jaką daje błękit. Pobudza kreatywność – coś dla artystów i osób, które w pracy muszą nieustannie wykazywać się nowymi pomysłami. Dobrze się sprawdza w pracowniach i pokojach dziennych.

Jeśli zatem przyjdzie Wam do głowy pomalować swój pokój na czerwono, zastanówcie się dwa razy. Warto pamiętać, że wszystkie kolory wpływają na nasze życiowe aktywności, oddziałują na apetyt, samopoczucie, sen i poziom energii.

Jaki kolor do pokoju?

Jaki kolor do pokoju?

Jaki kolor do pokoju?

Jaki kolor do pokoju?