Jak zmarnować święta, czyli kilka dietetycznych wskazówek od Khloe Kardashian

Świąteczny okres trwa już w najlepsze… Dla osób starających się dbać o figurę i trzymających dietę to czas prawdziwej próby. Tyle pysznego jedzenia, tyle słodkości… Jak tu się nie przełamać i nie popróbować?

Cóż… Jeśli wiecie, że możecie mieć lekki problem ze swoją silną wolą, możecie posłuchać rad świątecznych, dietetycznych rad Khloe Kardashian. Podkreślamy – możecie, nie musicie…

Czym tym razem błysnęła gwiazdka? W jednym z ostatnich wywiadów postanowiła postawić się w roli ekspertki od odchudzania. Nie tylko opowiedziała o tym, jak zmieniła swoje nawyki żywieniowe, ale też jak pracowała na swoją sylwetkę (oczywiście nie u chirurga…). Co ciekawe, nie powstrzymała się od udzieleniu kilku „praktycznych” porad, których efektem miało być łatwiejsze utrzymanie wagi w święta.

Liczycie na to, że skupiła się na zachowaniu umiaru i zdrowej proporcji między ilością ruchu a spożywanego jedzenia? Nie, nie… Nie liczcie na to.

Khloe postanowiła poczęstować fanów 4 „błyskotliwymi” poradami…

Rada numer jeden – przed świątecznym śniadaniem/obiadem/kolacją zjedz coś… Tak, też uważamy, że dwa pyszne posiłki są lepsze niż jeden, ale nie ma to nic wspólnego z zachowaniem diety.

Rada numer dwa – dużo śpij. W końcu nic nie spala lepiej kalorii niż sen… Prawda? Nie?

Rada numer trzy – ćwicz rano. Hmmm… W końcu to lepsze niż odrobina ruchu w ciągu dnia, np. po sytym obiedzie. Jak wiadomo, spacer w takiej sytuacji nie kwalifikowałby się jako ruch…

Rada numer cztery – zanim zasiądziesz do posiłku, zjedz zdrowe przekąski. Tak… Jak wspomniałyśmy: „dwa pyszne posiłki są…”.

ZOBACZ TEŻ: Liposukcja? Khloe Kardashian opowiedziała, skąd wzięła się jej nowa figura

Do tej samej kategorii wspaniałych rad można zaliczyć też kila innych popularnych, równie „odkrywczych” wskazówek, ale powstrzymamy się od ich przytaczania…

Szkoda, że Khloe zamiast skupić się na racjonalnym podejściu do kwestii świątecznego przejedzenia, postanowiła podzielić się ze światem TYM…