Każdy ma takie dni, gdy nawet najmniejsze rzeczy są w stanie go wyprowadzić z równowagi. Coś stukającego w samochodzie, duży tłok na mieście, nieopłacone rachunki, a nawet brak ulubionej przekąski w kawiarni. Kiedy wszystko Cię przytłacza i masz wrażenie, że dłużej nie zniesiesz tego, z czym przyszło Ci się mierzyć, poziom stresu dobija sufitu. A Ty, zamiast się denerwować i frustrować, możesz szybko ochłonąć. Wystarczy zaledwie 10 minut.

ZOBACZ TEŻ: JAK W PEŁNI ZAAKCEPTOWAĆ SIEBIE? HILARY DUFF ZDRADZA SWÓJ PRZEPIS NA SUKCES

OKAŻ INNYM WSPÓŁCZUCIE

Badania pokazują, że przerzucanie uwagi na problemy innych sprawia, że nasze wydają się nieco mniejsze, a okazując innym współczucie nasz poziom stresu stopniowo się obniża. W tym samym czasie Twoje ciało uwalnia m.in. dopaminę i oksytocynę, które razem mentalnie Cię obejmują swoimi ramionami i podwyższają uczucie spokoju, bezpieczeństwa i zaufania.

SPRÓBUJ ODNALEŹĆ SIĘ W SYTUACJI

Nikt z nas nie lubi wielkich zmian. W swoim porządku i powtarzalności odnajdujemy komfort, stabilizację i poczucie bezpieczeństwa. Warto jednak ćwiczyć adaptację małymi krokami – od czasu do czasu postaraj się zmieniać jeden nawyk w swoim życiu, np. Zamień 3 przystanki autobusem na spacer, domowy festiwal serialowy na Netflixie na książkę, a popołudniową przekąskę w postaci Nutelli na jabłko. Po pewnym czasie zaczniesz postrzegać zmianę jako pozytywną zmianę, która nie wiąże się z żadnym zagrożeniem. Tym samym pracujesz też nad swoimi komórkami szarymi i opóźniasz możliwie demencję.

ZACZNIJ KULTYWOWAĆ UWAŻNOŚĆ

Każde brzęczenie telefonu sprawia, że rzucasz się by sprawdzić telefon? Nieustannie czujesz niepokój, który podpowiada Ci, że o czymś zapomniałaś? To dobry moment by zastanowić się, czy praca i obowiązki nie przejęły kontroli nad Twoim życiem. Warto w takiej sytuacji zastanowić się, czy nie najlepiej by było zacząć praktykować uważność – pozwól sobie na bycie w danym momencie sobą i dostrzeganie najmniejszych rzeczy, takich jak zapach ciasta z kuchni, kolor farby na ścianie czy uroczy strumień słońca, który wpada z rana do Twojej sypialni. Doświadczaj tego, co Cię otacza – to szkoli Twój umysł, by nauczył się dostrzegać codzienność i żyć w teraźniejszości. Zatrzymaj się na chwilę i przypomnij sobie, czym jest życie i dlaczego tak szybko przez nie biegniesz. Może warto zwolnić na chwilę?

ZOBACZ TEŻ: 8 pytań Freuda. Błyskawiczny psychotest, który powie o Tobie wszystko

PORZUĆ WIELKIE PLANY PERFEKCJONISTKI

Dążenie do perfekcji nie jest niczym złym, dopóki nie jesteśmy w stanie dla niej ze wszystkiego zrezygnować. Życie ma toczyć się swoim rytmem, warto mu na to pozwolić. Bądź dobra na tyle, na ile jesteś w stanie. Bądź SOBĄ. Ważniejszy od kolejnego zdobytego trofeum jest Twój spokój ducha i życiowy balans.

A jakie są Wasze sposoby na spokój ducha?