Kiedyś panowało błędne przekonanie, że słońce ma dobry wpływ na trądzik, bo osusza zmiany. Dziś wiemy, że lato nie jest najlepszą porą dla osób zmagających się z podobnymi niedoskonałościami. Początkowe pozytywne efekty opalania są krótkotrwałe, a nadmierna ekspozycja na słońce zaostrza zmiany.

– Nadmierne wystawianie się na słońce powoduje, że zaczyna nam narastać naskórek, zatykając pory i blokując ujścia łoju, który kumuluje się głębiej w skórze, tworząc cysty zapalne. I przez to jesienią, po kilku tygodniach wakacji, kiedy nawet cieszymy się lepszą skórą, okazuje się, że nasz trądzik przybiera dużo gorszą, dużo boleśniejszą zapalną formę – mówi agencji informacyjnej Newseria Lifestyle dr Agnieszka Bliżanowska, dermatolog, lekarz medycyny estetycznej z Centrum Medycyny i Dermatologii Estetycznej WellDerm.

Promienie słoneczne mogą doprowadzić do utrwalenia przebarwień. Słońce wysuszając skórę powoduje zaostrzenie produkcji łoju, zatem ostateczny efekt może być odwrotny do zamierzonego. Dlatego tak istotne jest stosowanie filtrów ochronnych, zwłaszcza że dostępne są takie, które są opracowane specjalnie z myślą o skórze z problemami, dzięki czemu nie zatykają porów i nie powodują przetłuszczania skóry.

Polecamy:
Effaclar Mat – matująca emulsja La Roche-Posay
Effaclar – żel do mycia twarzy La Roche-Posay
Effaclar Duo+ – emulsja zwalczająca niedoskonałości La Roche-Posay
Repaskin – krem ochronny z filtrem SPF50 Sesderma
Sebium krem tonujący – Bioderma


– Pacjenci nie chcą korzystać z filtrów ochronnych, a to jest podstawowy kosmetyk, który powinien być stosowany latem. Kiedyś filtry ochronne były tłuste i zapychały pory. W tej chwili praktycznie wszystkie wiodące firmy mają w swojej ofercie preparaty do skór z trądzikiem, skór mieszanych,skór łojotokowych, które nie tylko chronią przed promieniami UV, lecz także dodatkowo wspomagają walkę ze zmianami trądzikowymi – podkreśla dr Agnieszka Bliżanowska.

Leczenie trądziku to długoterminowy proces, którego nie powinno się przerywać. Często jednak właśnie latem pacjenci przerywają kuracje w obawie, że zabiegi będą zbyt silne i uwrażliwią skórę na działanie słońca. Tymczasem w okresie letnim dermatolodzy stosują tylko bezpieczne preparaty i takie zabiegi, jak peeling migdałowy (320 zł), peeling azelainowy (200 zł) czy hydroabrazję (od 270 zł). Tego typu zabiegi stosowane regularnie poprawiają wygląd skóry i pozwalają na uniknięcie silnie kryjącego makijażu.

– Często osoby, które mają zmiany trądzikowe, używają kryjących fluidów, żeby zamaskować problem. Dla nas dermatologów z definicji jest to złe podejście. Ale jeśli już tak się dzieje, to chciałabym, żeby nie wydawało im się, że taki fluid stanowi również barierę przed promieniowaniem słonecznym i że to jest to samo, co filtr ochronny. Jeśli stosujemy filtr, to myjemy buzię, nakładamy krem, nakładamy filtr ochronny i dopiero fluid – radzi dermatolog.

Trądzik to już nie tylko przejściowy problem osób dojrzewających. Z powodu uwarunkowań cywilizacyjnych, jak stres, brak snu i wysoko przetworzone jedzenie, problem coraz częściej dotyka osób dorosłych. Nie bagatelizujmy tego i pamiętajmy, że trądzik może nas dotknąć nawet po 30-tce.