Jak być perfekcjonistką i nie zwariować

Wśród naszych Czytelniczek są na pewno dziewczyny, które nie przejmują się na zapas zadaniami, jakie podsuwa nam każdy kolejny dzień. Ale są i takie, które chcą kontrolować swoje życie, siebie i swoich bliskich tak, by wszystko, co przynoszą kolejne dni, było idealne i układało się w harmonijną całość.

Kobiety biorą dziś na siebie masę obowiązków – robią kariery, pracują, zarabiają pieniądze, dbają o domy, o swe dzieci i mężów. Wiele z nich na każdym polu chce być najlepszymi.

Perfekcjonistki układają w głowie scenariusze, robią listy spraw do załatwienia, jak tylko mogą, starają się zapanować nad pędzącym czasem.

Nawet wyjścia do znajomych czy do klubu traktują jako zadanie. Chcą idealnie pracować i tak samo wypoczywać. Chcą być postrzegane jako uporządkowane, zorganizowane i trzymające życie w ryzach.

O takich właśnie dziewczynach i kobietach pisze Karolina Wasilewska w artykule Perfekcyjna pani świata, który można przeczytać w nowym numerze magazynu Shape.

Autorka artykułu cytuje słowa pani psycholog, Karoliny Soleckiej-Rzytki:

Perfekcjoniści często nie próbują być najlepszą wersją siebie samych, tylko dopasować się do ideału stworzonego przez mass media, narzuconego z zewnątrz. Dlatego czują, że „muszą” robić pewne rzeczy, nawet w ramach relaksu. Ich największym problemem jest brak asertywności; próbują spełnić oczekiwania wszystkich wokół, nawet gdy one się wykluczają!

Jeżeli zdarza się Wam czuć, że nadmiar obowiązków i zadań, które wzięłyście na swą głowę, nie daje Wam satysfakcji, a stanowi tylko wyrzut sumienia, przeczytajcie artykuł o perfekcyjnych paniach świata.

Może się okazać, że kilka prostych rad zmieni Wasz sposób widzenia swojego otoczenia. Że przestaniecie męczyć się dążeniem do ideału, a zaczniecie zwyczajnie cieszyć się życiem.

Redakcja Zeberki poleca ten artykuł wszystkim zmęczonym dążeniem do bycia „naj”:)