Jeśli kobieta chce zmienić coś w swoim wyglądzie, idzie do fryzjera. Prawdopodobnie każda z nas kiedyś słyszała to stwierdzenie i pewnie choć raz postąpiła właśnie w taki sposób. A jeśli już mowa o wielkich metamorfozach, lepiej nie ryzykować i zamiast próbować wielkich zmian na własną rękę, umówić się do fryzjera. Szczególnie, kiedy naszym celem jest piękny, platynowy blond…

Przekonała się o tym jedna z influencerek Lori Faith. Dziewczyna chciała wypróbować jak działa zabieg wygładzająco-prostujący włosy, wykonany w domowych warunkach. Cały przebieg eksperymentu postanowiła pokazać w relacji na żywo na swoim instagramowym profilu.

WYCHUDZONA CELINE DION W NOWEJ FRYZURZE. WYGLĄDA LEPIEJ?

Wszystko szło dobrze, do czasu kiedy dziewczyna nie zaczęła przeczesywać włosów, na grzebieniu zamiast nadmiaru produktu zebrały się jej… włosy. Pasma zaczęły wypadać garściami, a kiedy przerażona Lori zorientowała się, co się dzieje szybko podbiegła do łazienki.

Resztę relacji nagrała z łazienki, gdzie pokazała dramatyczne skutki zabiegu. Pod wpływem ostrych chemikaliów i reakcji chemicznej, która zaszła, zupełnie wypadły.

Lori przyznała się jednak, że wszystko przez jej niecierpliwość. Kilka dni wcześniej farbowała włosy na platynowy blond, i zamiast odczekać kilka tygodni (tak jak radzili jej znajomi), influencerka postanowiła wypróbować wygładzający zabieg nie czekając, aż włosy zregenerują się po mocnym rozjaśnieniu. Zapłaciła za to wysoką stawkę, ale jej kolejne zdjęcia, które publikuje w mediach społecznościowych dowodzą, że Lori nie przejęła się zbyt mocno cała sytuacją, a na kolejnych fotografiach wygląda świetnie.

TA FRYZURA PODBIJA INSTAGRAM. DZIEWCZYNY OSZALEJĄ NA JEJ PUNKCIE!