Każda Panna Młoda chce, by jej przyjęcie weselne było wyjątkowe. A że diabeł tkwi w szegółach, perfekcyjne i zarazem oryginalne musi być niemal absolutnie wszystko, łącznie z karteczkami przy stołach.

Tradycyjnie wykonane są one z papieru – najczęściej kupuje się gotowe, drukuje samodzielnie bądź zamawia w drukarni razem z zaproszeniami, ale przy odrobinie inwencji (i naprawdę minimalnych środkach) możemy wyczarować coś uroczego, niebanalnego i genialnego w swojej prostocie.

Proponujemy… kamienie i drewno.

Możemy ulepić je z gliny lub ciasta solnego i pomalować farbą z połyskiem.

Literki możemy „wygnieść” czy – prościej – namalować.

Pięknie prezentują się kamienie, na których wypisujemy imiona gości. W tym wypadku wystarczy zebrać pożądaną ilość podobnych kamieni odpowiedniej wielkości, a następnie pokryć je pismem. Czego możemy użyć? Farb akrylowych (wersja trudniejsza, wymaga większej wprawy) lub po prostu markerów. Najprostsze będą jasne kamienie, na nich czarna czcionka.

Zobaczcie kilka pomysłów:

Po lewej: Kartki papieru (ręcznie wydzierane!) włożone zostały w szyszki.

Po prawej: W tym wypadku wystarczy poprosić stolarza, by pień niewielkiej średnicy pociął na równe krążki. Aby pismo wyglądało estetycznie, możemy je delikatnie wyrównać papierem ściernym i pokryć jedną, cienką warstwą lakieru. Po wyschnięciu wypisujemy imiona markerem. Możemy też nakleić wydrukowane na bezbarwnych arkuszach samoprzylepnych napisy.