Mimo że czerwony dywan Oscarów 2017 nie zachwycił, na after party aż roiło się od dobrze ubranych gwiazd. O dziwi spojrzenia przykuwały nie te sławy, która postawiły na głębokie dekolty i cekiny. Tym razem wszystkie spojrzenia były skierowane na… Sharon Stone. Dlaczego?

Czytaj także: OSCARY 2017 – NAJLEPSZE KREACJE WEDŁUG MAGAZYNU VOGUE (FOTO)

Na czerwonym dywanie gwiazda pojawiła się w czarnej sukience maxi z prześwitami, która podkreśliła jej niesamowicie zgrabną figurę. Wszyscy zwrócili uwagę także na inny szczegół. Gwiazda miała na sobie bardzo lekki makijaż, który udowodnił, że prawie 60-letnia gwiazda jest nadal piękna.

Czytaj także: Oscary 2017: Nie uwierzysz, kogo wziął ze sobą Ryan Gosling!

Jak widać, wypełniacze w policzkach, kwas w ustach i botoks nie są gwieździe zupełnie potrzebne. Podziwiamy i zazdrościmy!

Gwiazda, która pojawiła się w tej sukience na Oscarowej gali ma... 60 lat!

Gwiazda, która pojawiła się w tej sukience na Oscarowej gali ma... 60 lat!

Gwiazda, która pojawiła się w tej sukience na Oscarowej gali ma... 60 lat!

Gwiazda, która pojawiła się w tej sukience na Oscarowej gali ma... 60 lat!