Na pewno zbrodnia na… stopach. I wie o tym pewnie każdy, kto kiedykolwiek nosił buty z podobnego tworzywa.

Gumowe gladiatorki to połączenie dwóch tegorocznych trendów, które chyba średnio chwyciły – mimo obecności na wybiegu i w ofertach rozmaitych sklepów. Chodzi oczywiście o sandały gladiatorskie i gumowe (w tej drugiej wersji pojawiały się również baleriny).

Sandały te drogie nie są – kosztują zaledwie 20$ i można nabyć je tutaj. Dostępne są w sześciu kolorach, które możecie zobaczyć poniżej.

A teraz pytanie. Skusiłybyście się na takie sandałki?