O Gillian Anderson było cicho od dłuższego czasu, dlatego byliśmy ciekawi co pokaże na premierze nowego filmu Boogie Woogie.

Aktorka zaskoczyła nas nieco swoją stylizacją, zdecydowała się na długość maksi i abstrakcyjne wzory w odcieniach szarości i niebieskiego.

Tym samym zakryła swoje atuty – figurę, poprzez długość kreacji do ziemi oraz charakterystyczne, rude włosy, które w tym wydaniu wypadły dość blado.

Szkoda, bo Gillian miała już lepsze stylizacje, jak Wam się podoba?