Gigi Hadid szturmem zdobyła nie tylko świat mody, ale i media społecznościowe. Modelka pojawia się na wybiegach najznamienitszych projektantów oraz na okładkach najpopularniejszych magazynów modowych. Media mówią o niej nieustannie, a paparazzi nie opuszczają jej na krok. Niestety ostatnie wiadomości dotyczące stanu zdrowia modelki nie są zbyt dobre. Dodatkowo Gigi wciąż walczy z hejterami, którzy twierdzą, że dziewczyna choruje na anoreksję.

Topmodelka zdecydowała się przerwać pasmo nienawiści i skomentować swoją sytuację zdrowotną na Twitterze. Opowiedziała o doświadczeniach związanych z chorobą Hashimoto- schorzeniem, które wpływa na tarczycę, a co za tym idzie na wzrost masy ciała.

ZOBACZ TEŻ: KAROLINA SZOSTAK OTWARCIE OPOWIADA O SWOJEJ CHOROBIE (FOTO)

W ciągu ostatnich kilku lat byłam odpowiednio leczona, aby zredukować objawy mojej choroby… Ekstremalne zmęczenie, problemy z metabolizmem, niezdolność ciała do zatrzymywania ciepła itp. Stres i nadmierne podróże mogą wpływać na ciało, ale od kiedy pamiętam zawsze jadłam tyle samo; moje ciało radzi sobie z chorobą inaczej, gdy mój stan zdrowia jest lepszy.

style="overflow:hidden;">– tłumaczy modelka na Twitterze.

W kolejnej części posta uderzyła bezpośrednio w hejterów, którzy zarzucają jej anoreksję. Modelka twierdzi, że może być dla nich zbyt chuda, ale stanowczo zaprzecza, aby dążyła do takiej sylwetki. Co ciekawe wielu internautów zareagowało na jej słowa pozytywnie, dzieląc się opowieściami o walce ze stanami, które wpływają na przyrost lub utratę ich wagi.

ZOBACZ TEŻ: RUBY ROSE KOMENTUJE PUBLIKACJE O PRYSZCZACH I NIEDOWADZE! JEST WŚCIEKŁA NA…

To nie pierwszy raz, kiedy Gigi zareagowała na zachowanie hejterów. W 2016 roku oświadczyła, że kocha swoje ciało we wszystkich rozmiarach i formach. Myślicie, że choroba rzeczywiście wpływa tak na jej wygląd i modelka mówi prawdę, czy może jest ona zaledwie dobrą wymówką?