Znowu o cieniach, ale tym razem coś bardzo karnawałowego.

Dosłownie kilka dni temu miała miejsce premiera kosmicznych cieni do powiek marki Too Faced. Galaxy Glam Eye Shadow to cztery lśniące odcienie zamknięte w futurystycznych, srebrnych pojemniczkach.

Każdy z dostępnych kolorów posiada czarną bazę i niesamowicie błyszczący, zakręcony wzór. Mocno iskrzące drobinki mają sprawiać, że Twoje oko będzie wyglądało jakby emanowało własnym światłem. Tak przynajmniej zapewnia producent.

Jak spora część tego typu produktów, cienie mogą być używane na sucho i na mokro – w tym drugim przypadku, aby uzyskać bardziej dramatyczny wygląd.

Nie ma jednak samych superlatywów – wspomniane wcześniej opakowanie jest niewygodne w użyciu, a wzór jest na tyle skomplikowany i nieregularny, że wykonanie takiego samego makijażu na obu powiekach to nie lada wyczyn.

Przewaga czarnej bazy sprawia, że ciężko jest wydobyć kolor. W praktyce na oku niemal zawsze otrzymujemy czerń, czerń i jeszcze raz czerń.

Cienie te mogą się jednak sprawdzić jako akcent w makijażu, świetnie wyglądają na dolnej i górnej linii rzęs.

Podsumowując, to co ślicznie wygląda w pudełku, niekoniecznie zachowuje swój urok w użyciu. Na sklepowych półkach, szczególnie w tym okresie, mnóstwo jest podobnych produktów, więc warto się dobrze zastanowić przed kupnem.

Te konkretne cienie natomiast dostępne są w sieci Sephora.